poniedziałek, 27 maja 2013

podsumowanie maja

Trochę z wyprzedzeniem,ale skoro czas i chęci są to czemu nie teraz :P?
z zdjęciem tak jak i z światłem kiepsko. Jednak można się dopatrzeć ,że nareszcie po przeproteinowaniu zaczęły ładnie się skręcać oraz znowu są nawilżone jak dawniej. Niestety,ale zauważalne jest lekkie przerzedzenie spowodowane wiosennym i bardzo nasilonym wypadaniem włosów na przełomie kwietnia i maja. Jak przyjrzycie się to zauważycie wsuwkę i to jakiej długości jest teraz moja grzywka. Mam wrażenie ,że rośnie szybciej niż reszta moich włosów :)
A teraz skromne kosmetyczne podsumowanie
oliwka-stosowałam ją od czasu do czasu jako alternatywa dla olejowania włosów po moim nieszczęsnym przeproteinowaniu 
odżywka- tak ,ta którą po raz niewiadomy który wychwalam
serum biovax do zabezpieczenia końówek
maska joanna z olejkiem rycynowym i jajkiem. Jedn wielki bubel,który chcę jak najszybciej zużyć jak się da. Jednak ze względu na proteiny idzie mi to bardzo mozolnie
olejek arganowy-co raz bardziej zaczynam się do niego przekonywać
olejek rycynowy na skalp
suchy szmpon
A jak u was wygląda ten miesiąc?

4 komentarze:

  1. Zazdroszczę oleju arganowego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja w tym miesiącu wprowadziłam troszkę nowości i w końcu udało mi się doprowadzić do tego, że myję włosy co 2 dni :D No i Jantar wreszcie po 3 buteleczce zaczął działać, więc jestem zadowolona z tego miesiąca :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co 2 dni? szczęściara :) Mi tak się nie udaje :(

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...