Niestety nie miałam możliwości wypróbować jej poprzedniczki,ale żywię nadzieję,że się polubimy :)
Wreszcie i ja mam osławioną wśród włosomaniaczek maskę. Zobaczymy czy i u mnie się sprawdzi :)
Łącznie na włosowe kosmetyki wydałam 15 zł,ale absolutnie nie żałuję tego wydatku :)
Za identyczną książkę wypatrzoną w antykwariacie zapłaciłam 10 złotych. Uwielbiam te moje wycieczki do antykwariatu :) Zawsze z czymś ciekawym w rączkach wyjdę :)
Oprócz tego zakupiłam 3 długopisy. Nie przyznawałam się,ale uwielbiam artykuły papiernicze.Zwłaszcza długopisy i zeszyty. Zawsze najwięcej czasu zajmuje mi w różnych sklepach dział papierniczy. Przepadam w nim tak samo jak w bibliotekach,antykwariatach i rossmannie :)
A wy macie jakieś swoje stałe punkty "wycieczki" zakupowej?
Fajna jest ta isana, jakby była solo za lekka to dobrze się spisuje z olejem, ja wolę ją z olejem, włosy wtedy są takie, jak lubię, bardziej mięsiste i na swoim miejscu :)
OdpowiedzUsuńMaskę alterry mam, wolę ją odrobinkę mniej niż odżywki z morelką i granatem, ale też jest bardzo, bardzo dobra :)
ja już nie mogę się doczekać testowania :)
UsuńISANĘ z Babassu teraz testuję i jest mega! Maska Alterry się u mnie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę isany z babassu :(
Usuńja uwielbiam chodzić do drogerii, szczegolnie Rossmanna, ale nie pogardzę innymi <3
OdpowiedzUsuńoj tak-ulubione miejsca :)
Usuńjest i moja ulubiona odżywka Isany, wielbię ją ponad wszystko :D a maska z Alterry jest dobra, ale moje włosy są zbyt wymagające i na nich nie robi prawie nic, jako odżywka na 5 min sprawdza się, ale bez szału :(
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak u mnie się sprawdzi :)
Usuńświetne zakupy ;) jestem ciekawa tej odżywki .
OdpowiedzUsuńja również :) Za jakiś czas zamieszczę recenzję :)
UsuńPapierniczy? Oj też mam to samo "zboczenie" hehe, nie mogę pójść do marketu i nie odwiedzić długopisów, kredek, zeszytów i reszty tego dobrodziejstwa :) Rozumiem Cię całkowicie :D
OdpowiedzUsuńw takim razie bardzo się cieszę,że nie tylko ja tak mam :P
UsuńTeż ostatnio zakupiłam te dwa kosmetyki. Odżywki jeszcze nie miałam, ale maska kiedyś się u mnie nie sprawdziła... w zasadzie sama nie wiem, czemu ją kupiłam xD
OdpowiedzUsuńA tej książki bardzo nie lubię, przez nią ludzie w dzieciństwie nazywali mnie "Ania" ;/ - trauma została
no to się nie dziwię,że nie lubisz, Pamiętam jak płakałam ,że nie mam rudych włosów przez tą książkę:P
Usuńciekawa jestem nowej Isany. póki co jej nie kupię, bo mam zapasy, ale może kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńteż na nią czaiłam się od dłuższego czasu. Nie mogę się doczekać ,gdy zacznę ją testować :)
Usuń